Strony

Dom Uphagena

Zapraszam do odwiedzenia domu Uphagena w Gdańsku przy
ul. Długiej 12. Obecnie mieści się tu oddział Muzeum Historycznego Miasta Gdańska - muzeum wnętrz mieszczańskich.
W 1775r. zakupił dom rajca gdański Jan Uphagen. Pozostał w rękach tej rodziny do końca XIXw. Co nie często miało miejsce w tamtych czasach.
Wchodząc trafiamy do wysokiej sieni ze schodami prowadzącymi do wnętrza domu, na dole mały kantor kupiecki, obecnie sklep muzealny a na antresoli salonik (widoczny przez okienka).












Jest to tzw. salonik chinski, z pieknym XVIIIw. piecem i wyłożony drewnianymi boazeriami z namalowanymi scenami o tematyce chińskiej. Znajduje się tu też niewielka wystawa porcelany.








Najbardziej reprezentacyjnym pomieszczeniem jest salon zlokalizowany na I piętrze. Jego okna wychodzą na ul. Długą. Po zakupie domu Jan Uphagen dokonał jego generalnego remontu, a było to ostatnie przebudowane pomieszczenie. Pierwszych gości przyjęto w nim w styczniu 1787r.
Salon udekorowany jest białymi boazeriami i drzwiami z płycinami przedstawiającymi antyczne budowle. Dekoracja snycerska jest złocona i barwnie laserowana.We wnękach piękny piec i zegar kurantowy.
Wnętrze tego domu ma pokazać odwiedzającym jak mieszkali bogaci mieszczanie Gdańska w pod koniec XVIII
i w XIX w.
Wzdłuż wewnętrznego ogródka zlokalizowane są trzy małe saloniki z boazeriami dekorowanymi przedstawieniami owadów, kwiatów, ptaków (biblioteka, palarnia i salonik muzyczny).





 
 Bardzo podobały mi się malowane płyciny boazerii i w podobnym stylu wykonane  drzwi. Na uwagę zasługiwały także świeczniki. Po wizycie w tym domu wzbogaciła się moja kolekcja zdjęć pieców kaflowych.







Na parterze oficyny i skrzydła bocznego zlokalizowane zostały pomieszczenia gospodarcze (kuchnia i spiżarnia). W XVIII wieku w kuchniach gdańskich wykorzystywano nadal jeszcze trzony kuchenne o otwartym ogniu.

Na przedstawionym przekroju można zobaczyć jak zbudowany był dom.













4 komentarze:

  1. ładne wnętrza.., i ciekawie opisane.., Zdzisławie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze, że zarejestrowałam się w Google+, bo mogę oglądać, Twoje Zdzisławie, piękne zdjęcia z komentarzami, których nie umieszczasz w albumach picasa

    OdpowiedzUsuń
  3. Zosiu mam nadzieje, że te fotki mogą oglądać wszyscy, w Picasie umieszczam do nich linki, miło, że zajrzałaś, gdybym lepiej ogarniał G+ to pewnie przeszedłbym tu całkowicie a tak stoję na rozdrożu :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń