Lubię Hel poza sezonem. Lubię spacerując jego uliczkami słyszeć szum morza a nie gwar tłumów.
Pusta plaża, bulwary, port. Wszystko zachęca do kontemplowania obcowania z tym pięknym miejscem.
Można spokojnie obserwować fale rozbijające się o nabrzeże. Nikt nie wchodzi w kadr :).
Można spokojnie sfocić takie "rybki", bez pociech, które się na nie wdrapują i wszędobylskich rodziców z komórkami uwieczniających te młodych harce.
Można chodzić uliczkami uwieczniając domki lub jakieś detale architektury bez obawy potrącenia.
Spokojnego week-endu Wam życzę :).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz